piątek, 15 kwietnia 2011

Dlaczego gry MMO są tak słabe?

Pytanie to zadaję sobie z perspektywy potencjału z nich drzemiącego. Po kilkukrotnym przeskakiwaniu z kwiatka na kwiatek wyrobiłem sobie zdanie, że obecny rynek w 100% liczy na zarabianie $ na półgłówkach z problemami emocjonalno-społecznymi. Ostro?

Odpalam nowy tytuł, a tam znowu questy. Robię w kółko jakieś zadania, ludzi zlewam bo obecny model grania polega na tym, by w jak najkrótszym czasie wbić jak najwyższy lvl. Ale nuda. Wszystko co zrobię można przewidzieć, moja droga do max lvla nie różni się niczym od dróg innych osób. Gdzie jest wolna wola?

Klonowanie WoWa do usranej śmierci. Ilekroć wchodzę do EO widzę dokładnie czego obecne komercyjne hiciory nie mają. Social. Żeby powstał social ludzie muszą chcieć rozmawiać ze sobą, muszą mieć na to czas, w końcu muszą być na tyle znudzeni grą by zajmować się rozmową w miejscu, w którym lubią przebywać.

Wywalcie wszystkie questy. Zostawcie sam crafting by ludzie chętnie ze sobą wymieniali się towarami. Sprowokujcie graczy do prowadzenia polityki nie poprzez "gildia A ma większy level bo zaopatruje się w itemshopie". Boicie się, że wasz tytuł przejdzie w zapomnienie?

A czego się spodziewaliście po 3D? Te gry z góry skazane są na niepowodzenie ze względu na widzenie chmurek tekstowych. W EO mechanizm jest prosty, Twoja postać jest Twoją emanacją, nad którą pojawia się chmurka, możesz bez zbędnego obracania i innego cudowania zobaczyc nawet do 30 wiadomości w tym samym czasie "wyprodukowanych".

EO jest jak wielka konferencja w gadu-gadu, z tym że każdy ma swoją lokalizację. Ale przecież twórcom gier zależy na szokowaniu bajecznymi, niedopracowanymi grafikami 3D by potencjalny Kowalski wydał 30$ w item shopie.

Dzisiejsze MMO odbierają wolę i chęć tworzenia, produkują nolifów zamiast promować social i prostotę komunikowania. Sami zobaczcie, że tego klimatu nie uraczycie nigdzie! Błąd błąd błąd.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

polecam serwery roleplay na sampie, jezeli juz tak zalezy ci na rozmowie.
ls-rp.net - jedyny obecny polski serwer z klimatem, reszta leci jak mówiłeś na $ albo ls-rp.com zagraniczny, zajebisty. trzeba tylko rozkminić zasady i pro elo koks. (sam przegralem w to od grudnia 2009 do końca wakacji 2010 i powiem ze fajowo bylo)

Vansir pisze...

Przyznaję Ci stuprocentową rację Es. Liniowość to plaga dzisiejszych gier mmo. Na dodatek tak jak powiedziałeś "Żeby powstał social ludzie muszą chcieć rozmawiać ze sobą, muszą mieć na to czas, w końcu muszą być na tyle znudzeni grą by zajmować się rozmową w miejscu, w którym lubią przebywać.", a dzisiejsze mmo są maksymalnie skompresowane. Ogólnie typowy mmorpg ma ciąg głównych questów (z tak zwaną fabułą której nikt nie czyta bo nie ma czasu), nasrane teleportów (żebyś czasem nie stracił cennego czasu na dojście gdziekolwiek) oraz soulbounded itemy (żebyś przepadkiem nie sprzedał czegoś drugiej osobie bo wtedy nie będzie chciał wydać kasy w item shopie). I gdzie tu jest MMO? Może chodzi o ligę niedorosłych użytkowników internetu wyzywających kogo popadnie. Chociaż ich też większość ignoruje bo nie ma czasu przeczytać ich aroganckich wypocin...

Es pisze...

można zrobić coś kultowego, świat pokroju EO w technologii java przy współpracy z portalem pokroju facebook. ale koncepcji twórców mmo i koncepcji wyjeczesanych grafik 3D jako naj i w ogóle no za chiny nie wyplenisz.