Dziś server został udostępniony. Ponad 200 osób testowało najnowszy release. Zaskoczył on wielu. Tak jak się można było domyśleć, server nadal jest nie odporny na speed. Z nowości największe zdziwienie budzi system questów. Vult (domniemany) skopiował styl "WoW'owski" i progress postaci zależy raczej od najszybszego wykonania questów a nie grindu.
Questów jest wiele. Zaczynamy od zabicia 5 świnek. Następnie mordujemy rzeszę goatów i zdobywamy 6 rogów kozich. Jeszcze inny quest skupia się na zabiciu Blobów, zdobyciu slimów, craftu small sworda, zdobycia batwingów, podarowaniu pigleta dziecku.
W sumie to fajna zabawa, mnie nolifienia na grindzie. Z drugiej sam system questów może się spodziewać kosmicznego dupe w przyszłości, czego nie omieszka stestować Jimmyee. I słusznie.
Istalkerl tak spamowała server, że Vult go wyłączył po niecałej godzinie. No cóż, chyba się nie spodziewał, że rzekomy antyDDoSowy system po prostu nie zadziała. Już wyobrażam sobie treść rozmowy telefonicznej lub maila z panami z Niemiec.
2 komentarze:
Aczkolwiek uptime serwera jest na poziomie wczesnych alpha testów. Miejmy nadzieję że w tym czasie Vult-r z radością poprawia EO aby dać nam najlepszą możliwą rozrywkę. Jedyne co mnie troszkę martwi to fakt, iż jeśli poprawiony zostanie system klas, to spadnie popyt na poszczególne itemy (nie każdy będzie używać każdego itema) a to zmniejszy opłacalność mojej ulubionej części gry a mianowicie tradingu. Inną drogą nie sądziłem że zastanę jeszcze kiedyś Vulta online. Wszystko wraca do starego dobrego porządku tylko w lepszej wersji :)
Raczej wielkich zmian nie uraczymy. Jedyne co widzę, to model WoWa. Czy po wyjściu z nooblandu będą questy? Nie wiem. Na pewno wiele niespodzianek może nas czekać.
Prześlij komentarz