sobota, 23 maja 2009

Trudne czasy polskiego Endless Online

Polska społeczność trochę obumarła. Marlenka nie gra ostatnio w EO, trochę bawi się w MU, ja osobiście mam sporo nauki, co nie zmieni się zbyt szybko.
Do świata EO zamierzam powrócić w te wakacje i znów aktywnie pisać na blogu.

Co skłoniło mnie najbardziej do tego wpisu? Z jednej strony Blo odinstalował EO, także jego blog na jakiś krótszy/dłuższy czas się zamroził. To smutne. Także najpopularniejszy portal LUA padł. Nie wiem czy to tylko chwilowy kryzys, czy koniec tej strony.

Jeśli koniec, będę próbował skontaktować się z adminami w celu możliwości korzystania z materiałów. Rzetelne opisy po polsku na pewno się przydadzą.

Na szczęście trzeba i można mówić o pozytywach. Z jednej strony Jimmyee może pracować nad ciekawą emulacją EO lub też nowym hackiem do naszej kochanej gry.
Z jednej strony Jim może stworzyć ciekawe dodatkowe funkcje do EOemulatora, bo ma więdzę, po prostu. Z drugiej, kto wie jaki hack powstanie, gdy tylko uda sie opanować timestamp.

Jest jeszcze inna brożka. Otóż narzędzie w oparciu o które chcę zrobić grę MMORPG jest już ukończone. Twórcy przez najbliższe tygodnie intensywnie będą naprawiać drobne błędy, by nie powtórzyć bug`ów ostatniego wydania (naprawdę upierdliwych)

Przyszłość pokaże nam w jaką drogę zmierza EO i polska społeczność tej gry.

1 komentarz:

Qurcze. pisze...

wrrr, to nie Blo odinstalował Eo tylko Qurczak :x

/a i tak byłem zmuszony ponownie zainstalowac... :|