niedziela, 29 maja 2011

Noname wykonalny z pozycji clienta?

Ostatnio dużo czasu nam zajmuje wyszukiwanie nowych glitchów. Sam odkryłem kilka mniej ważnych bugów clienta. Natomiast dziś mam pewność, że zrobienie postaci NONAME kiedyś nie wymagało zupełnie większego wysiłku.

Jednym z celów jakie ostatnio sobie postawiłem było również zalogowanie się na postaci, która jest w jakiś sposób "nieprawidłowa".

Pierwszy istotny fail clienta to fakt, że można usunąć pakietem postać podczas logowania. Vult zabezpieczył to i każda akcja, która wydarzy się od momentu rozpoczęcia logowania a jego zakończenia powoduje fail logowania. Na szczęście owy "fail" nie powoduje D/C tylko wraca nas do okna logowania postaci.

Skoro jest wolny slot, to zróbmy postać i zobaczmy co się stanie. Otóż logowanie trwa nadal, ale po raz kolejny, niestety, każda akcja powoduje fail logowania. Ale czy każda?

Nie, otóż wysłanie pakietu zainicjowania tworzenia postaci nie powoduje failu. Co więcej, otwarcie to powoduje, że postać usunięta zostaje zastąpiona (ID?) tą nieokreśloną postacią zainicjowaną okienkiem tworzenia postaci.

Co wtedy, kiedy logowanie zaczyna się udawać? Ban 240 minut.

Tak więc noname był bardzo prostym glitchem, podobnie jak ostatni exploit logowania kont / dupowania. Może i tym razem znajdziemy coś ciekawego. Jedno jest pewne, cień postaci loguje się..

sobota, 28 maja 2011

Server off

Po pierwszej wróciłem do domu i przypadkiem zauważyłem, że server jest off. Godzinę wcześniej EO osiągnęło limit połączeń i trudno jest mi stwierdzić co się stało. Server wygląda na zDDoSowany. Rano pewnie wszystko wróci do normy.

Edit: Jednak na chwilę obecną (1:40 rano) wygląda to raczej na wyłączenie servera.

wtorek, 24 maja 2011

Wizardy Online

.. zapowiedziane! Pełnoprawne MMO w oparciu o grę raczej logiczną? Super! Ale bez entuzjazmu, jak zawsze będzie kiszka znając ten rynek ;) więcej do przeczytania pod adresem http://www.mmorpg.org.pl/news/zobacz/Wizardy-Online-Sieciowy-remake-RPG-z-lat-80-tych-POR-WNANIE

Portal 2

Ukończenie tego zacnego sequelu skomentować można w kilku umiarkowanych zdaniach. Twórcy próbowali chyba na siłę powtórzyć wszystkie zabawne elementy "jedynki", które z pewnością przyciągnęły rzeszę fanów do kultu pierwowzoru. Mnie nie bawiły, czułem niesmak. Może to wina nastawienia i poczucia, że Portal 2 jest nastawiony już tylko na kasę. No niby mamy naszą główną bohaterkę zamienioną w ziemniaka, operę w wykonaniu robotów, zakończenie *spoiler* na polu przy którym stoi bardzo zniszczonaa szopa.. ale wydało mi się to zrobionym na siłę. Jest i piosenka finalna, której nie brakuje humoru.. ale to nie to. Najsmutniejszym elementem P2 jest chyba nieustawiczny dialog prowadzony między dwoma AI - przesadny, mało zabawny, czasami odczuwałem jakby Carol chciała mi obc.....ć. Mimo wszystko przeszedłem grę sprawnie i szybko, o ile osiem godzin grania można nazwać szybkim przejściem. P2 jest za długi, męczy nieustawiczne granie, ale z pewnością to dobry produkt dla kogoś, kto rozplanuje sobie granie na kilka tygodni. Denerwujące są nowe "mosty" i "żele". Z drugiej strony pozwalają na ciekawszą rozgrywkę. Z pewnością do P2 warto przysiąść przechodząc wpierw "jedynkę". Jest jeszcze jeden problem, którego nie poruszyłem. Gra zostawia po sobie jedną wielką pustkę psychologiczną, że takich gier na rynku jest za mało i niekoniecznie zabijanie jest potrzebą graczy. Zabijanie w seriach Half Life było warunkiem przetrwania ale to chyba pierwsza strzelanka, w której liczyło się bardziej zastanawianie, co gdzie nacisnąć i przesunąć. Bez dwóch zdań Portal zasługuje razem z Half Lifem na wieczne przejście do kanonu gier.. logicznych :D.

niedziela, 22 maja 2011

WarSpear Online


To surowe MMO na komórki / PC jest niesamowite. Uderza prostotą i pixelowym klimatem lekko w stylu EO. Custom grafiki i zbliżony do naszego guru system walki cieszy oczy i ta multiplatformowość z pewnością zachęci was do grania! Co więcej, po premierze informacji o grze już dziś widziałem kilku Polaków. Oh ah oh, czas pograć ;)

Portal 1


Czegoś takiego się nie spodziewałem. Miazga. Choć zasady gry znałem wcześniej to niespodziewany zwrot akcji i zajebiste wręcz zakończenie sprawiły iż Portal 1 był chyba najlepszą grą w jaką grałem w przeciągu, pi razy drzwi, trzech lat. Polecam!

Szybkie podsumowanie tygodnia

Mała nieuwaga i mnóstwo znajomych straciło konto. Okazało się, że char o nicku Mcpot był skasowany tuż przed wipe. Ktoś użył prostego hexedita i stestował dostępność czarów. Woła o pomstę do nieba, ale to tylko dev server. Musimy poczekać jeszcze kilka dni, tygodni, może i miesięcy na wipe i start nowego servera.

czwartek, 12 maja 2011

Krótko o tym co się dzieje..

A dzieje się coś? :D
Ok, mam o wiele ważniejsze rzeczy na głowie począwszy od udziału w zabawnych i efektownych rekrutacjach po rysowanie grafiki pod kątem jakiejś tam mało ważnej gry.
Wiem, że Neo stracił na EO itemy i wiem, że powstała nowa gildia SG. Ostatnio gram w takie gry jak 8realms (twórcy Runescape'a zafundowali nam chyba możliwie naj..nudniejszą grę w stylu plemion i innych wiosek) oraz bywam na parę minut w allodsie. Klimat po patchu w tej drugiej grze jest.. imponujący. Nie zmienia to faktu, że gra ta zaprzepaściła swoją szansę, co więcej, nie uwierzę by warto było grać bez inwestowania $. Ogólnie, nie dzieje się nic.

wtorek, 3 maja 2011

Something weird..

Today i saw a glitch which i hadn't seen before. A guy was using EoBot and, naturally, he was speeding a little. He was being hitted by a npc while he was autoing (moving, attacking). The player was ok, the bot didn't crash. The weirdest part was that he was receiving permanent hits (4 HP) from Nutviper. The NPC was standing and hitting a ghost. I moved to that NPC, tried to hit it.. nothing happened! The Nutviper was a ghost. Suddenly, it dissapeared.